Styl życia

Jest ciepło, zielono, bardzo spokojnie. Fale rozbijają się o malownicze wybrzeża, eleganckie hoteliki kontrastują bielą z błękitem mórz: Jońskiego, Śródziemnego, Egejskiego i Kreteńskiego. Słońce jest prawie zawsze, ludzie chodzą uśmiechnięci i weseli. Nikt się nigdzie nie spieszy, nawet zwierzęta. Miejscowe koty wygrzewają się na ciepłych skałach, co jakiś czas leniwie otworzą oczy. W powietrzu czuć lato, radość i czasami ktoś zawoła: „Siga, siga!”. Jesteśmy w Grecji. Siga, siga - czyli nie spiesz się, rób wszystko rozważnie to rytm, w którym bije serce każdego Greka. Dziś pozostała część Europy przeżywa zachwyt nad hygge, slow lifem, powolnym, celebrującym chwile życiem. W Grecji to nie moda, to prawdziwy, znany od pokoleń sposób na to, by życie przeżyć szczęśliwie, spokojnie i bez stresu. Ludzie korzystają ze słońca, spędzają na dworze całe dnie. Kawiarenki i puby zawsze są pełne. Tutaj każdy ma swój ulubiony stolik, kawę, kelnera. Do fryzjera chodzi się porozmawiać, spędzić czas. Mimo wielkich fal kryzysów, jakie nawiedziły Grecję przez ostatnie lata, siła życiowej filozofii wcale nie osłabła. Być może, Grecy trochę częściej zerkają dziś w stronę horyzontu i zastanawiają się, co będzie dalej, ale nadal robią to z uśmiechem i świętym przekonaniem, że będzie dobrze. Zawsze jest. Możliwe, że ten niezmącony grecki spokój wynika z dziedzictwa kulturowego, w końcu kraj ten rodził najtęższe umysły naszej planety. Już u Eurypidesa można było przeczytać: „Z życia najlepiej odchodzić jak z uczty: ani spragnionym, ani pijanym”.

Styl kulinarny

Grecy kochają jeść, pic i biesiadować. Ich kuchnia jest bardzo prosta i niewymagająca. Obfitość warzyw, owoców i darów morza jest tak ogromna, że przepyszne dania robią się same. Sercem i podstawą kuchni greckiej jest oczywiście oliwa. Grecy zajmują 3 miejsce na świecie w produkcji tego szlachetnego tłuszczu. Zbiory oliwek zaczynają się wczesnym latem – wtedy zbiera się pierwsze, jeszcze dość cierpkie i intensywne w smaki zielone oliwki. Te pozostawione na drzewach po prostu dojrzeją, zmiękną i będą ciemniały, aż do uzyskania mocno głębokiego, brązowego koloru. Także oliwki zielone i czarne, które kupujemy w sklepach są tym samym gatunkiem oliwek, tylko zrywane są na różnych etapach dojrzewania. Zdarza się, że w delikatesach oferowane są też oliwki różowe czy czerwone – nie dajcie się zwieść ich wysokiej cenie, w smaku nie są aż tak odmienne od tych popularnych, a często potrafią być kilka razy droższe. Grecy to mistrzowie przyrządzania ryb. Podawane soute, polane oliwą, zapieczone w sosie czy obsypane greckim serem – zawsze są świeże i pyszne. Warto rozkoszować się nimi podczas urlopu spędzanego w Grecji, ich ceny i jakość są fantastyczne. Zanim jednak rozsiądziemy się przed daniem głównym, warto rozsmakować się w greckich przystawkach, czyli mezedes. Będą to najczęściej deski przeróżnych serów, od serów białych, twardych, krojonych na kawałeczki do miękkich,
z zatopionymi w środku ziołami krążków do zjedzenia na raz. Ważnym elementem tego rodzaju posiłku są też faszerowane warzywa: papryki, kabaczki, kwiaty cukinii. Z pewnością zostaną podane w towarzystwie oliwy i różnego pieczywa. Chleb  dla Greków jest bardzo ważny, a do jego produkcji przykłada się wiele uwagi. W prawdziwej greckiej sałatce nie znajdziecie sałaty. Składa się ona z cebuli, fety, pomidorów, papryki i oliwek. Mogą znaleźć się w niej też inne świeże warzywa, ale jeżeli będziecie mieli ochotę wybrać się już w Polsce do greckiej restauracji, jej autentyczność warto ocenić właśnie po tej sałatce. Grek nigdy sałaty do swojej sałatki nie poda. Dostaniecie za to z pewnością dużo oliwy, którą będziecie mogli samodzielnie przyprawiać swoje danie i koszyczek pysznego chleba. Na kuchnię grecką z pewnością nie będą narzekać wegetarianie i weganie – oferta jest bardzo szeroka, a zamiłowanie Greków do warzyw pokazuje, jak wiele ciekawych dań można z nich przygotować. Trzeba też pamiętać, że Grecy to naród niezwykle miły i uprzejmy - na Waszą prośbę przygotują posiłek bez dodatku produktów pochodzenia zwierzęcego. Dla mięsożerców Grecja to raj – przepyszna wołowina, baranina i jagnięcina są podstawą tutejszej kuchni. Wspaniałe pilawy, musaki i kofty serwowane są w towarzystwie aromatycznych sosów, często z dodatkiem mięty lub po prostu, kawałkami pieczonych cytryn. Warto nimi skropić swoje danie, nabierze wyjątkowego aromatu. W Grecji swoje miejsce znajdą też fani deserów – smażone kuleczki, ciasteczka i chrupiące rożki z ciasta filo wypełnione są przeróżnymi kremami. Trudno zjeść tylko kilka, są mocno uzależniające i łatwe do powtórzenia we własnej kuchni. Do deseru koniecznie poproście o kawę, Grecy serwują ją naprawdę wspaniałą.

Ciekawostka

Jeśli macie ochotę napić się sypanej, parzonej kawy, nie proście w Grecji nigdy o kawę po turecku. Oba kraje bardzo poróżniły się w 1955 roku, gdy Turcy wypędzili Greków ze Stambułu. Od tego czasu Grecy przestali używać określenia „kawa po turecku” (choć tego stylu picia kawy nauczyli ich właśnie Turcy). Zamawiajcie „kawę po grecku” – zobaczycie, jaką przyjemność sprawicie kelnerowi!