Balkonowe huśtawki, podwieszane krzesła, wielkie kosze na solidnym pałąku – dziś wiele osób decyduje się na tą swobodną formę urządzenia balkonu czy tarasu, rezygnując z droższych i bardziej oficjalnych mebli. Poznajmy się trochę na tych alternatywnych siedziskach!
Hamak – to mi leży!
Któż nie marzy o położeniu się na hamaku, pod palmą i odesłaniu w niepamięć wszystkich problemów? Hamaki, długie zwoje materiału, które po rozciągnięciu tworzą leżankę, cieszą się coraz większa popularnością. To prawdziwa ostoja relaksu, bo jedyna forma korzystania z nich, to po prostu leżenie. Sprawdzą się doskonale w ogrodzie, zawiązane do drzew, ale także na balkonie – uwieszone przy suficie lub takie ze specjalnymi nóżkami.
Krzesło brazylijskie – z wiatrem!
Krzesło brazylijskie to pochodna hamaka, przeznaczone jednak do wygodnego siedzenia. Poprzeczna rurka, rodzaj łącznika, na którym zawieszony jest materiał, trzymający się na linkach zakończonych uchem montażowym – ot, to cała filozofia. Na krześle siedzi się bardzo komfortowo, do tego można lekko się huśtać, szczególnie przy podmuchach wiatru. No i najważniejsze – materiały i wzory krzeseł brazylijskich pozwalają na dostosowanie mebelka do naszego ulubionego stylu!
Huśtawka wolnostojąca – solidna i estetyczna
Solidne, często wiklinowe lub rattanowe okrągłe kosze na stabilnej nodze to najdroższy, ale bardzo estetyczny wybór! Mogą zmieścić się na nich nawet dwie osoby, trudno je zniszczyć, a do tego są niezwykle wygodne – niemal jak salonowe fotele. Huśtawki możemy stylizować z pomocą wielokolorowych poduch o różnych kształtach i wymiarach.
Takie gniazda pozwalają naprawdę poczuć weekendowy relaks, warto rozsiąść się w nich z książką lub poranną kawą i cieszyć letnim powietrzem. Tylko spróbujcie sobie wyobrazić kolację na tarasie w takim wygodnym siedzisku! Może na czas letnich temperatur ogród czy balkon może zastąpić jadalnię?