Brzydkie swetry, czyli o trochę mniej poważnym stylu

Ugly sweaters to definicja kiczu, który wszyscy kochamy. Duże swetry z motywami świątecznymi lub norweskimi to coś, co moda wybacza tylko raz do roku, w ten szczególny, świąteczny czas. Dziś opowiemy Wam trochę więcej o swetrach w tym stylu.

Last Christmas, ugly sweater

Ugly sweaters, czyli dosłownie „brzydkie swetry” to nic innego, jak zapoczątkowana w latach osiemdziesiątych moda na specyficzne, kolorowe swetry, które na myśl przywodzą zimowy, świąteczny czas. To epoka wielkich, przeskalowanych marynarek, spodni z bardzo wysokim stanie i dużych objętości włosów – to więc idealny czas, w którym „ugly sweaters” mogły powstać, bo w stylistykę wpisały się idealnie. Właśnie dlatego, kiedy widzicie „brzydki sweter” w głowie zaczyna przygrywać Wam „Last Christmas”. To bowiem świąteczne symbole lat osiemdziesiątych.

Droga do Polski

Świąteczne swetry zyskały na popularności po tym, jak stały się częstym pomysłem na prezenty gwiazdkowe w USA i Kanadzie, a także Anglii. W krajach anglojęzycznych stało się to świecką tradycją,  a na ulicach i w telewizji coraz więcej osób widziano właśnie w takich strojach. Również przez telewizję „ugly sweaters” trafiły do Polski. Stało się tak dzięki popularnemu filmowi rodzinnemu „Kevin sam w domu”. Przyznajcie, że ten świąteczny klasyk dużo przyjemniej ogląda się, gdy wszyscy domownicy mają na sobie te klimatyczne sweterki. Ponad 20 lat temu miała miejsce pewna swetrowa rewolucja – w 2000 roku fundacja “Save the childrens”  zorganizowała akcję charytatywną, w ramach której wolontariusze w sweterkach zbierali finanse na pomoc najmłodszym, z okazji Świąt. Ta tradycja doprowadziła do ustanowienia Dnia Brzydkiego Świątecznego Swetra, który przypada w trzeci piątek grudnia, w tym roku więc 16 grudnia.

Chcę go mieć!

Co roku sklepy odzieżowe zalewa fala świątecznych swetrów – z pewnością jest w czym wybierać, bo w asortymencie sklepów znajdziecie sweterki w norweskie szlaczki, w choinki czy bombki, a także reniferki i mikołaje. Jeśli jednak nie chcecie być przewidywalni, możecie zrobić swój własny, spersonalizowany „ugly sweater”! W internecie znajdziecie mnóstwo instrukcji DIY z użyciem wstążek, cekinów, a nawet lampeczek na baterie. Spróbujcie!