Pięknie przystrojone drzewko, symbol życia, odradzania się oraz miejsce, pod którym znajdujemy prezenty. Opowieść o świątecznej choince czas zacząć…
Od gałązki do drzewka
Gdybyśmy przenieśli się na Święta Bożego Narodzenia do staropolskiej chaty lub na dworek szlachecki, to bylibyśmy zaskoczeni przygotowanymi dekoracjami. Zamiast wystroju, jaki znamy obecnie, zobaczylibyśmy snopy zboża w rogach pomieszczenia, a pod obrusem i na podłodze poukładana byłaby słoma na pamiątkę żłobu jezusowego z Betlejem. W tamtych czasach ważny zielony element dekoracji stanowiły gałązki jodłowe lub świerkowe, które wkładano za obrazy, przybijano do drzwi i ścian izb. Dopiero w XIX wieku, za sprawą niemieckich wpływów w miastach polskich, pojawiła się tradycja drzewka świątecznego, która stopniowo została przyjęta przez polskie mieszczaństwo, a w okresie międzywojennym przez mieszkańców wsi. Skąd jednak wzięła się idea zielonego bożonarodzeniowego drzewka w kulturze?
Zakłada się, że choinka wywodzi się z symboliki drzewa w Raju, z którego zostali wypędzeni Adam i Ewa. Stąd umieszczanie światełek na choince odnosi się do Jezusa, którego narodziny mają umożliwić powrót do Edenu. Tradycja obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia powstała w IV wieku, ale o przystrojonej, żywej i oświetlonej choince ustawianej w pomieszczeniu, możemy mówić dopiero od końca XV wieku lub początku XVI wieku. Pierwsza oficjalna wzmianka o świątecznym drzewku pochodzi z Alzacji z 1492 roku. Dotyczy ona zakupu jodeł do kościołów w Strasburgu na Boże Narodzenie. A jak wygląda sprawa z ozdobami?
Dekoracje mają znaczenie
Współcześnie przyozdabia się choinki święcącymi bombkami i lampkami. Coraz rzadziej umieszcza się na nich tradycyjne elementy, które mają bogatą symbolikę religijną i ludową. Dawniej na choince wieszało się orzechy, które miały symbolizować dobrobyt i siłę, a na szczycie drzewka umieszczano Gwiazdę Betlejemską, wskazującą drogę do domu. Tradycyjne świece, a teraz światełka, odnosiły się do ochrony przed złymi mocami, a także do Jezusa, jako źródła światłości i odkupienia dla ludzi. Jabłko, dawniej popularna ozdoba, nawiązywało do biblijnego owocu oraz do szczęścia w zdrowiu. Kolorowe łańcuchy, zwisające z pachnących gałązek, przypominały o grzechu, a w latach zaborów o zniewoleniu kraju. W niektórych regionach Polski papierowe łańcuchy traktowano jako symbol więzi rodzinnych oraz ochrony domu przed kłopotami. Dzwonki odnosiły się do dobrej nowiny, a anioły do opieki nad domem.
Bardzo popularną tradycją było przygotowywanie specjalnych wypieków i wieszanie ich na choince. Wyłącznie na terenie Polski istniał zwyczaj tworzenie ozdób z różnokolorowych i białych opłatków, które miały najczęściej kształt gwiazd lub krążków. Niektórzy wykonywali także formy przestrzenne, które nazywano „światami”. Ozdoby takie symbolizowały pojednanie, miłość i braterstwo. Część z nich wieszano na choinkach, inne kładziono jako osobną dekorację lub przymocowywano do belek w pomieszczeniu.
Jakie drzewko?
Wybierając choinkę do domu, możemy kierować się nie tylko modą, ale także ekologią i naszą rodzinną tradycją. Najbardziej popularne gatunki kupowane w Polsce to jodła, sosna i świerk. Spośród tych trzech drzewek sosna ma najdłuższe, bo 5-6 centymetrowe zielone lub niebieskozielone igły. Najczęściej spotykane są sosny o dwóch kłujących igłach na zawiązce. Z kolei jodła ma igły niekujące, długości od 2 do 4 centymetrów. Igły tej rośliny są zielone od góry i srebrnoszare od spodu. Natomiast świerk ma najmniejsze igły, około 1 - 2 centymetry, które mają jasnozielony kolor i niestety też kłują.
Decydując się na choinkę mamy do wyboru ścięte drzewko, które zależnie od gatunku przetrwa w domu od miesiąca do 6 tygodni. Dla osób chcących zachować roślinę na dłużej i wsadzić ją po świętach do ziemi, by swobodnie rosła, polecane są choinki ukorzenione w donicach.