To coś dla miłośników indywidualizmu, którzy kochają zmieniać otoczenie w oryginalny sposób. DIY to pochwała zaradności, zręczności i kreatywności. Otwórzcie się na tę ideę!
To coś dla miłośników indywidualizmu, którzy kochają zmieniać otoczenie w oryginalny sposób. DIY to pochwała zaradności, zręczności i kreatywności. Otwórzcie się na tę ideę!
Zanim przejdziemy do meritum, chcemy podkreślić, że nie jest to tekst instruktażowy. Głównym jego celem jest zainspirowanie Was do zagadnienia DIY. Czym ono jest? Akronim ten powstał z angielskich słów „do it yourself”, co tłumaczy się na „zrób to sam”. Pierwotnie DIY głównie wiązano z majsterkowaniem, czyli wykonywaniem, naprawianiem i odnawianiem przedmiotów domowych na własny użytek. Stopniowo idea ta stawała się coraz bardziej popularna oraz zwiększała zakres swojego pojęcia. Obecnie DIY to nie tylko stukanie młotkiem i robienie drewnianych półek, to także przyrządzanie własnych produktów spożywczych, dekorowanie oraz wykorzystywanie otaczających nas przedmiotów w nietuzinkowy sposób.
o co coś kupować, jak można zrobić to samemu w domu? Na to pytanie będące esencją DIY, można odpowiedzieć na kilka sposobów. Przede wszystkim dla radości z wykonania własnego kubka, pomysłowego schowka na przyprawy czy musztardy. DIY ma bawić i cieszyć. Po drugie satysfakcja płynąca z własnej kreatywności i pomysłowości – w końcu wielu z nas czuje dumę z własnej twórczości. Po trzecie przedmioty zrobione w domu są tańsze i bardziej ekologiczne. Część z pozoru nieprzydatnych rzeczy dostaje nowe życie w zupełnie innej formie. Inne stają się nietypowymi narzędziami do przygotowywania form na wypieki, zmieniają się w pojemniki na produkty spożywcze lub elementy dekoracji świątecznej. Przyjrzyjmy się więc, jak możemy wykorzystać ideę DIY w najbardziej interesującym nas miejscu – w kuchni.
Tworzymy własne dodatki
Jeśli mówimy o DIY w kuchni, to nie chodzi nam o przetwarzanie artykułów spożywczych w potrawy. To dalej jest zwykłym gotowaniem. Jednak zrobienie samemu musztardy, aromatów do ciast czy produktów, które kupuje się zazwyczaj w sklepach, możemy nazywać DIY. Aby sytuacja była jasna, robienie kanapki może być dobrą zabawą i cieszyć – jednak to przede wszystkim codzienna praktyka kulinarna. Oczywiście, w sklepach są gotowe sandwiche, ale dalej ich robienie, nie podpada pod ideę DIY. Za to zrobienie własnego ekstraktu do ciasta na bazie mięty czy ziół, to coś zupełnie innego. Tak samo, jak przygotowanie własnej smakowej oliwy, oryginalnej musztardy czy mleka sojowego lub migdałowego.
Na własną rękę
Ideę „zrób to sam” wykorzystuje się także w aranżacji kuchni. Możemy stworzyć własne pojemniki na przyprawy, nietypowe podwieszane kosze na warzywa i owoce, czy półki idealnie pasujące do naszego pomieszczenie. W tym przypadku liczy się nasza pomysłowość i kreatywność. Oczywiście bardzo ważna jest także funkcjonalność. Często przecież zdarza się, że nie możemy znaleźć w sklepach jakiegoś mebla czy przedmiotu, który w naszej wizji dopełni kuchnię, tak, by stała się perfekcyjna. Wtedy właśnie z pomocą przychodzi DIY, który podpowiada nam szeptem – nic prostszego, zrób to sam!
Pięknie i pomysłowo
Dekoracje to prawdziwe wyzwanie dla miłośników DIY. To na tym polu możemy osiągnąć spektakularne efekty, które nie tylko zmienią nasze domy, ale także zachwycą pojawiających się w nich gości. Zmieniające się pory roku, a co za tym idzie inspiracje, święta oraz dostępne produkty, pozwalają nam na ciągły rozwój i zaskakiwanie siebie i innych pomysłami i umiejętnościami. W końcu zimowe dekoracje stołu wyglądają zupełnie inaczej niż te letnie czy jesienne. Zachęcamy Was więc mocno, do spróbowania się w DIY, bo własnoręczne zrobienie dodatku kulinarnego, ozdoby świątecznej i wystroju kuchni daje wiele radości i spełnienia. Powodzenia!