Łączy, zaskakuje, odkrywa, i wyjątkowo smakuje! W kuchni fusion możemy znaleźć pizzę z tacos, sushi w stylu greckim i francusko-tajski sposób na danie uliczne. Gotujemy dzisiaj bez granic!
Współcześnie możemy spróbować przepisów z każdego zakątka globu. Bez problemu zrobimy dania z południowej Afryki, z górzystego Peru lub gorącej Australii. Świat ma coraz mniej granic – zwłaszcza jeśli chodzi o tej związane z przepływem informacji. Internet zmienił wszystko. Ale kuchnia fusion jest starsza niż wirtualna sieć. Najpierw powstała w sposób naturalny, a potem zyskała swoją nazwę dzięki grupie kucharzy. Pamiętajmy także, że w krajach Zachodu kuchnie z innych części świata znane były od dawna. Wynika to z ich historii kolonialnej oraz migracji mieszkańców.
Wiele lat temu ludzie zaczęli poznawać inne smaki i kultury. Pojawiły się pomysły na łączenie smaków i sposobów gotowani z różnych tradycji kulinarnych. W tak dynamicznym krajobrazie pewni kucharze wpadli na pomysł, by nazwać to zjawisko i wprowadzić je do restauracji. Kto to był i dlaczego to znowu Francuzi okazali się mistrzami kuchni? O tym przeczytacie poniżej.
Jak to się wszystko zaczęło?
Kuchnia fusion idealnie wpisuje się w filozofię postmodernistycznego świata, w którym łączy się, miksuje, zmienia i na nowo definiuje rzeczywistość. Dlaczego więc nie zrobić tego także z jedzeniem? Czy pizza albo pierogi zawsze muszą być takie same? Może nie nad tymi daniami, ale na pewno nad kuchnią francuską i azjatycką, zastanawiała się grupa kucharzy w latach 70. we Francji. Ukuli oni nazwę nouvelle cuisine. Otworzyli oni restauracje, w których podawano dania zrywające z tradycyjną kuchnią francuską. W niektórych z nich zaczęto serwować dania łączące te, które mają korzenie w Azji, z tymi z Francji.
Na drugi końcu świata powstało danie, które wynikało z kolonialnej przeszłości kraju. Jest nim Bánh Mì – kulinarny miks wietnamskiego i francuskiego smaku. Chrupiącą bagietkę rozcina się i wypełnia mięsem w postaci pasztetu, kiszonymi warzywami, tofu oraz majonezem. Dodaje się także kolendry i paoryczki chili. Idealne połączenie dwóch tradycji. Danie to stało się bardzo popularnych streetfoodem.
Ameryka i Australia łączą smaki
Francuscy kucharze odmienili kuchnię, ale przed nimi tradycje kulinarne mieszały się od wieków – zwłaszcza w USA i Australii. W krajach tych osiedlali się ludzie z różnych stron świata. Przybywali ze swoimi tradycjami i zwyczajami. Naturalnie i spontanicznie zaczęli wymieniać się swoimi kulinarnymi doświadczeniami. Pojawiły się nowe potrawy i najciekawsze połączenia smaków.
Każdy to jadł sushi kojarzy california maki. Te bardzo popularne danie, i niesamowicie pyszne, to świetny przykład kuchni fusion. Skąd taki pomysł i taka nazwa? W Kalifornii już przed Drugą Wojną Światową osiedliło się wielu Japończyków. To tam powstał pomysł na połączenie dwóch kulinarnych kultur. W tradycyjnym sushi nie byłoby miejsca na twarożek czy majonez. W tym typu kalifornijskiego jest. A do tego są zawijane na odwrót.
Sushi w ogóle jest popularnym daniem do łączenia go z lokalnymi tradycjami. Do zawijania maki w stylu grackim używać będziemy liści winogron, a w środku pojawi się ser feta i mięso – najlepiej cielęce. Włoska kuchnia to już klasyka. A jej połączeń doświadczamy na co dzień. Wystarczy spojrzeć, ile jest rodzajów pizzy! Zapewniamy Was, Włosi na pewno nie jedzą swojego narodowego dania z ogórkami kiszonymi!
Na koniec warto wspomnieć jeszcze o jednym. Kuchnia fusion ma tylko jedną zasadę – rób tak, by ci smakowało. Nie bój się eksperymentów i niekonwencjonalnego łączenia składników. Czerp z innych kultur, by wzbogacić swoją kuchnię. Poznawaj nowe smaki, przyprawiaj na różne sposoby. Bądź otwarty, przekraczaj granice. Tacy właśnie powinniśmy być w kuchni! Udanych połączeń kulinarnych!