Jedni nie lubią, inni (nomen omen) kochają Walentynki. Jedni uważają je za pretekst marketingowy, by marki mogły się bogacić, inni
za najważniejszy dzień w roku. Wszystko to jest w różnym stopniu prawdą, ale pewne jest jedno – to może być po prostu miły dzień, w którym okażemy większą sympatię i innym, i sobie. A skąd właściwie wzięły się Walentynki?
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu…
… bo to właśnie tam Walentynki mają swoje korzenie! Jak widzicie – są to korzenie już bardzo mocno ugruntowane, bo mowa tu oczywiście o starożytnym Rzymie. A skąd pomysł na ustanowienie Dnia Zakochanych w połowie zimy? Otóż właśnie w tym czasie, 15 lutego, Rzymianie zauważali, że ptaki zaczynają śpiewać i łączą się w pary – to stanowiło ostateczny dowód na to, że wiosna jest coraz bliżej! Z tego też powodu to właśnie 15 lutego ustanowili dniem płodności, nazywając go wówczas „luperkaliami” od imienia boga płodności Faunusa Lupercusa. Na ten dzień planowano specjalną imprezę – losowanie par, które przez ten jeden dzień były obowiązujące. Luperkalia trwały jeszcze dłużej niż pogański Rzym – aż do V w.
Patron Zakochanych
To chyba najbardziej znany patron świata! Św. Walenty w wyobrażeniach większości osób jest uroczym, skrzydlatym chłopcem, który swoją strzałą wprawia ludzi w ten wyjątkowy stan zakochania. W tradycji chrześcijańskiej dawny, rzymski dzień płodności ustanowiono dzień wcześniej, 14 lutego i nazwano Walentynkami na cześć męczennika żyjącego w III w., św. Walentego, który przeprowadzał sekretne ceremonie małżeńskie żołnierzy, sprzeciwiając się decyzji cesarza Klaudiusza II, który zakazał małżeństw młodym mężczyznom, chcąc aby oddali się wyłącznie wojsku. Niestety, władca dowiedział się o działaniach biskupa i kazał stracić go właśnie 14 lutego. Stąd właśnie taka data naszego dzisiejszego Święta Zakochanych.
Ptasie melodie
Wspominaliśmy już o ptakach, które dały początek starorzymskiemu świętu płodności, ale, jak się okazuje, skrzydlate stworzenia miały wpływ na dalsze losy Walentynek! Otóż w XV wieku na światło dzienne wyszedł poemat „Ptasi Sejm”, niejakiego Geoffreya Chaucera, żyjącego wiek wcześniej. Ów poemat wspominał, że 14 lutego ptaki dobierają się w pary. Od tego momentu obchodzimy Walentynki.