Styl życia

Podróż do tego ogromnego kraju jest podróżą w głąb samego siebie. Żaden z regionów nie potrafi jednocześnie tak zachwycić i tak rozczarować. Indie, jedno z najbardziej zaludnionych państw świata, oferuje turystom totalny wachlarz wrażeń, smaków i zwyczajów. To prawda, że z okien nawet najbardziej luksusowych hoteli widać długie kilometry slumsów z bezdomnymi dziećmi. Prawdą też jest, że kuchnia indyjska potrafi być zarówno bogata i zaskakująco pierwotna. Ale to właśnie tutaj spotykają się wszystkie religie, filozofie i zwyczaje świata. Mówi się tu w ponad 300 językach. Witajcie w prawdziwym świecie kontrastów, nierówności i podziałów, jakie tylko człowiek mógł stworzyć na naszej planecie. Witajcie w Indiach.

Główny posiłek w Indiach zaczynamy od orzeźwiającej, pikantnej zupy. Daniem głównym jest najczęściej masala, ryż, kilka rodzajów pieczywa w formie małych chlebków lub placków i masa warzyw. Indie słyną z kuchni pikantnej, aromatycznej i rzeczywiście, ilość przypraw potrafi omamić. Z pewnością nie jest to kuchnia dla tych z Was, którzy cenią łagodne, delikatne potrawy. Ilość stosowanych przypraw korzennych wynika głównie z klimatu, w jakim żyją Hindusi – tropiki są pożywką i rajem dla drobnoustrojów i zarazków, pikantne przyprawy pomagają się przed nimi chronić i wspomagają procesy metaboliczne. Aby złagodzić palenie po zjedzonej potrawie, podaje się świeży jogurt.

Styl kulinarny

Indie słyną z doskonałej herbaty. Zdecydowanie warto jej posmakować, zarówno w wykwintnej restauracji (ceny na przeciętne polskie portfele są więcej niż zadowalające) jak i z wózka ulicznego handlarza. Wspaniała, aromatyczna i mocna czarna herbata, podana ze słodkim mleczkiem i imbirem jest jednym z tradycyjnych hinduskich napojów.  Hindusi nie piją alkoholu i raczej unikają mięsa. Jeśli czujecie się rozczarowani, to braki rekompensują warzywa, pachnące i pyszne. Bardzo ważne też jest, że Hindusi gotują z produktów nieprzetworzonych. Wszystko jest świeże i przygotowane chwilę przed podaniem.
Daniem, które posmakujemy w każdej części Indii, jest Dal Bhat – to po prostu biały, długi ryż, serwowany z różnymi rodzajami warzyw i sosami. Do tego w osobnych miseczkach, otrzymamy kaszę, ziemniaki, jogurt, wszystko w aromatycznych sosach. Częścią tego dania jest również mały deser, są to często owoce lub słodkie kuleczki na bazie mleka. Na takim talerzu z pewnością wylądują też różnego rodzaju pikle. Uwaga! Potrafią być bardzo, bardzo ostre, więc zamówcie od razu większą ilość jogurtu. Warto zamówić Dal Bhat, to danie tanie i naprawdę sycące. Poza tym, można w nim posmakować przekroju kuchni indyjskiej. Jeśli będziecie w Delhi, koniecznie odwiedźcie Chandani Chowk. To jeden z największych targów ulicznych, na którym posmakujecie prawdziwego, indyjskiego street foodu. Wspaniałe kule z pieczonej ciecierzycy, polane rześkim sosem, zamknięte w okrągłej bułeczce, to ostatni hit europejskich turystów. Do tego małe, smażone rybki, podane w masali w chrupiącym chlebku naan podbiją serca wszystkich smakoszy. Bardzo popularnym street foodowym daniem jest też golgappa, zwane też panipuri  - to podawane w małych miseczkach z liści palmy, mieszanki past z grochu i cieciorki zapieczone w formie placuszków, polane różnymi warzywami i sosami. Koniecznie do wypróbowania!

Ciekawostka

Kiedy Hindus chce przekonać Cię do swojej racji, lub podkreśla swoją prawdomówność, często łapie się za jedno ucho. Przypatruj się bacznie!