To ich czas. I nasz, bo Polska jest jednym z największych producentów jabłek na świecie (w wykopaliskach Biskupina znaleziono ślady jabłoni rosnących tam już ok. 1600 r. p.n.e.).
Mają sprzyjający klimat, a doświadczeni sadownicy dzięki wiedzy przekazywanej od pokoleń potrafią „wycisnąć” z upraw wszystko, co najlepsze. Jesienią nie ma nic ponad dorodne, soczyste jabłko.
Jedno dziennie codziennie
Jak mawiają Anglicy, jedno jabłko dziennie wystarcza, aby trzymać się z dala od lekarza. Nie ma w tym wielkiej przesady, bowiem jabłka to nieocenione źródło witamin i minerałów. Dobrodziejstwa te wykorzystuje medycyna naturalna - tarte jabłko niweluje biegunkę dziecięcą oraz niestrawności i skutki choroby wrzodowej u dorosłych. Przy bólu gardła można przepłukiwać je ciepłym naparem ze skórki jabłka. Z kolei ocet jabłkowy poprawia trawienie i reguluje metabolizm. Jabłka zawierają błonnik, dzięki czemu redukują wchłanianie cholesterolu, poprawiają perystaltykę jelit i chronią przed chorobami układu trawiennego. Oczyszczają organizm z toksyn, poprawiają stan serca i naczyń krwionośnych. Zawierają mnóstwo witaminy C, która dobrze wpływa na skórę poprzez zwalczanie wolnych rodników. Można by jeszcze długo wymieniać…
Domowe laboratorium
Koniecznie wykorzystaj jabłka do produkcji octu jabłkowego. Ten domowej roboty będzie znacznie lepszy niż kupny, a jego spożywanie to wyłącznie korzyści, zwłaszcza jeśli walczysz ze zbędnymi kilogramami. Ocet jabłkowy działa także antybakteryjnie, odkażająco i obniża poziom glukozy we krwi.
Przy produkcji domowego octu należy pamiętać o kilku zasadach:
- Jabłka nie mogą być pryskane (poznasz je po nieregularnych kształtach, naroślach i przebarwieniach - najlepiej kup je u zaprzyjaźnionego sadownika);
- Nie szoruj jabłek zbyt dokładnie, aby nie zmyć naturalnie występujących na skórce drożdży i bakterii;
- Zalane wodą z cukrem jabłka przykryj nieprzepuszczającą muszek owocówek i innych owadów tkaniną;
- Codziennie mieszaj roztwór, aby nie spleśniał;
- Nie przejmuj się pianą - świadczy o prawidłowej fermentacji;
- Uzbrój się w cierpliwość - fermentacja trwa nawet do czterech tygodni;
- Na koniec przelej ocet do czystych butelek, najlepiej z ciemnego szkła, zamknij je szczelnie i poustawiaj na kuchennych półkach.
Pieczone jabłka
Jabłka są niezwykle dekoracyjne, więc grzechem byłoby tego nie wykorzystać, planując menu na jesienne przyjęcie. Jabłka można piec na różne sposoby, na przykład wypełniając je musem malinowym, orzechami czy rodzynkami. Najlepiej nadają się do tego kwaśne odmiany, takie jak szara reneta, antonówka, jonagold. Postaraj się, aby nadzienie kontrastowało z kolorem skórki jabłka i zaserwuj pieczone jabłka na srebrnej paterze, dzięki czemu ta prosta potrawa nabierze wyrafinowania.
Nieśmiertelna szarlotka
Nie chodzi o to, aby stała tygodniami, ale zniknęła z talerza natychmiast po podaniu.
Nasz polski jabłecznik to nic innego jak pochodząca z Francji szarlotka zawdzięczająca nazwę księżnej Charlotte, szwagierce cara Aleksandra I, dla którego cukiernik stworzył prawdziwe kulinarne cudo.
Ciasto powinno być kruche lub półkruche i uginać się pod ciężarem soczystych, przyrumienionych cząstek jabłka. Szarlotka iście po imperatorsku prezentuje się na dużym porcelanowym talerzu, pokrojona na kwadraty i ozdobiona mini jabłuszkami rajskimi lub owocami dzikiej róży. Można podawać ją z lodami waniliowymi, wtedy jest jeszcze pyszniejsza.
Racuchy z jabłkami
Pomysł na szybki podwieczorek? Jeśli masz w domu wiklinowy kosz wypełniony jabłkami (a o tej porze roku po prostu musisz go mieć, choćby dla ozdoby), mąkę, mleko, drożdże lub jaja, zrób racuchy. Wystarczy dziesięć minut, żeby przygotować ciasto, obtoczyć nim obrane wcześniej jabłka i usmażyć na klarowanym maśle. Podawaj je z musem jabłkowym (zmiksowany miąższ jabłka z dodatkiem cytryny i cukru) i patrz, jak szybko znikają z talerzy.