Jak rozwiązywać konflikty?

Czy zdarzyło się wam, że błahe nieporozumienie przerodziło się w poważny spór? Czy wiecie, jak odnaleźć się w konflikcie? Czy konflikt to zawsze tylko zagrożenie? Przeczytajcie, jak sobie z nim radzić, by nie zrazić do siebie ludzi i spojrzeć na swoje relacje z nowej perspektywy.

Sytuacje konfliktowe są nieodłącznymi towarzyszkami życia. Mogą pojawić się niespodziewanie w każdym miejscu i czasie – czy to przy rodzinnym stole, w najbliższym sąsiedztwie lub miejscu pracy. Jeśli więc nie możemy od nich uciec, to może warto zastanowić się, jak podchodzić do konfliktów. Czy zawsze należy stawiać na swoim? Jakimi zasadami powinniśmy się kierować, by rozwiązywać spory, a nie doprowadzać do ich eskalacji?

Zasady prowadzenia sporów

Kłótnia składa się z dwóch komponentów. Pierwszym jest temat sporu, drugim forma, w jakiej on się toczy. Przyjrzyjmy się temu drugiemu aspektowi, bo bardzo często to od niego zależy, jak spór się skończy. Podstawową zasadą, którą powinniśmy się kierować, kiedy już pojawi się w naszym życiu konflikt, jest otwartość i gotowość do dialogu. Zamykanie się na drugiego człowieka prowadzi jedynie do tłumienia emocji, które po pewnym czasie wybuchną ze zdwojoną siłą. Powinniśmy więc odważnie mówić o swoich uczuciach i dać szanse drugiej osobie, także na wyrażenie swoich emocji i zdania na sporną kwestię.

Skuteczne rozwiązywanie konfliktów wiąże się ze słuchaniem. Nie możemy tylko my mówić i kategorycznie wyrażać swojego zdania. Bez próby symetrycznego dialogu nie uda nam się wypracować wspólnego stanowiska i dojść do porozumienia. A o to przede wszystkim powinno nam chodzić. Pamiętajmy także, że nie powinniśmy wypominać drugiej osobie jej błędów – jest to zarazem małostkowe, a do tego bardzo irytujące, co tylko bardziej wznieca spór.

Bardzo ważnym elementem w procesie rozwiązywania sporów jest precyzyjne określenie jego powodów. Zwróćmy uwagę, że konflikty wybuchają często ze względu na nieporozumienie. Co oznacza, że bardzo łatwo można ich uniknąć. Po drugie, znając płaszczyznę i powód konfliktu, łatwiej dojść do porozumienia i wypracować kompromis.   

Konflikt na plus

Na każde zagadnienie można spojrzeć z perspektywy zysków i strat. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że konflikty niosą ze sobą tylko zagrożenia. Ale co jeśli spojrzymy na nie jako na szansę? Spór to przestrzeń do dyskusji, która pozwala nam na lepsze poznanie drugiej osoby i siebie. Dzięki konfliktowi możemy rozwinąć nasze kompetencje społeczne. Nauczyć się przekonywać innych do swoich racji, rozwijać w sobie cierpliwość i umiejętność słuchania. Oczywiście zakładając, że zależy nam na rozwiązywaniu sporów, a nie podsycaniu ich.

Konflikt jest także szansą na zmianę. Wysłuchanie drugiej osoby pozwoli nam na spojrzenie na świat jej oczami. A może to my nie mamy racji? Nie powinniśmy przecież zakładać, że zjedliśmy wszystkie rozumy i jesteśmy nieomylni. Spór może dać nam szansę na nauczenie się czegoś nowego i zrozumienie swoich błędów.

Rozwiązanie sporu może także poprawić jakość relacji z osobą, z którą w ten spór się uwikłaliśmy. Wyjaśnienie nieporozumień na pewno dobrze wpłynie na atmosferę i przyszłe zrozumienie. Dodatkowo sam akt rozmowy zbliża do siebie ludzi. Nie ma przecież nic gorszego niż cicha obojętność i ostentacyjne ignorowanie drugiej osoby.

Więc jeśli zdarzy wam się sytuacja konfliktowa, to postarajcie się opanować emocje i pomyśleć o zaistniałej sytuacji, jako o szansie, a nie tylko zagrożeniu. Rozmawiajmy kulturalnie!