Koniec z minimalizmem. Trendy na 2019 rok

Minimalizm powoli odchodzi razem z chłodnymi szarościami. Oszczędny i surowy styl skandynawski przełamują barokowe dekoracje oraz oryginalne połączenia stylistyk i kolorów. Oj, będzie się działo!

Multi kulti

Ogłoszona przez Instytut Pantone paleta kolorów Native, Native, która ma obowiązywać w modzie i dizajnie w nadchodzącym roku, to hołd dla eklektyzmu i wielokulturowości. Odzwierciedla dynamikę współczesnego świata, ciągły ruch i zmianę. Terakota, miodowy żółty, chabrowy błękit, cynamon, bordo, len i czekolada – taki kolorystyczny miks ma rządzić od wiosny 2019 roku. Połączenie starego z nowym, tradycji z nowoczesnością.

Ciepło, coraz cieplej

Spiced honey, czyli miód z cynamonem. Na ten kolor stawia wiele firm produkujących farby do wnętrz, proponując ciekawe aranżacje w karmelowych beżach i pomarańczach o odcieniach moreli, cegły i terakoty. Poza tym królują pastele: jasny błękit, jasny lila i delikatny seledyn. Szarość, jeśli się pojawia, to ocieplona beżem. Wnętrza nie są kontrastowe, ale stonowane, jedna barwa przechodzi w drugą. Ocieplają je dodatkowo elementy z mosiądzu, miedzi lub starego złota. Dla równowagi znajdują się w stylizacjach również mocne kolory: szmaragd, głębokie bordo oraz nasycony, intensywny niebieski. Barwy nieoczywiste, dla odważnych. Klasyczna ciemna zieleń nawiązuje do modnych dekoracji botanicznych, tworzących stylistykę „miejskiej dżungli” – np. liście i rośliny w skali makro.

Efektowne wzory

Odchodzi moda na malowanie jednej ściany w kontrastowym, różniącym się od reszty kolorze. Teraz malujemy wszystkie ściany w podobnej tonacji, ale za to ozdabiamy pomieszczenie jednym dużym motywem dekoracyjnym (kwiatowym, roślinnym lub geometrycznym), obejmującym część sufitu. Wzory pojawiają się na tapetach, płytkach, mozaikach. Na przykład monochromatyczna, biała lub beżowa łazienka jest udekorowana „obrazem” z płytek przedstawiającym, wielobarwne barokowe róże. Jeśli już jesteśmy przy łazienkach, to warto wspomnieć, że nadal pozostaje aktualny trend aranżowania łazienek na modłę SPA. Łazienka to obecnie duży, komfortowo urządzony pokój ze stojącą osobno wanną.

Meble z lat 70.

Obłe kształty zastępują chłód i prostotę skandynawskiego dizajnu. Zamiast ażurowych na patyczkowatych nóżkach, mamy stoliki w kształcie walca. I to nie tylko z drewna, ale również z marmuru, kamienia lub metalu. Cięższe, pełne bryły. Na fali są meble „wyluzowane”, czyli takie, w których konstrukcji nie ma ani jednej twardej części, w całości tapicerowane, miękkie, „niedoskonałe”. Obite aksamitem i welurem fotele tylko zapraszają, by się w nich zagłębić.

Nieoczywiste połączenia

Ciężki marmurowy blat, a nad nim klosz z papieru? Drewniane sztukaterie i nowoczesne grafiki? Właściwie czemu nie. Takie właśnie „dziwne” zestawienia lansują projektanci w nachodzącym sezonie. Minimalizm nie odchodzi całkiem w zapomnienie, ale jest znacznie ocieplony wpływem duńskiego hygge. W minimalizmie też było naturalnie, ale tu ma być również miło i przytulnie. Skóra, drewno, len to ulubione materiały.

Trend maxi

W najnowszych propozycjach projektantów wyraźnie widać nowy trend, który nazywany jest przez znawców maksi. Powraca dawno niewidziana dekoracyjność. Stoliki i komody na wysoki połysk, aksamitne i welurowe kotary, bogactwo intensywnych, mocnych kolorów, jak zieleń czy granat. Retro z nutą dekadencji. Szlachetne materiały, kunsztowne wykończenia. Luksus w najlepszym wydaniu.