Przekąski możemy serwować w różnych okolicznościach: jako wstęp do dania głównego albo jako jedyny poczęstunek. Niezależnie jednak od sytuacji, ich rola jest zawsze taka sama: mają sycić „mały głód” i być estetycznie, apetycznie podane.
Przekąski możemy serwować na zimno lub na ciepło, te na ciepło są nieco bardziej kłopotliwe, bo trzeba je serwować od razu i często jeszcze na talerzykach. Wygodniejsze „w użyciu” są przekąski na zimno - takie zazwyczaj jemy palcami, biorąc je bezpośrednio z półmiska czy tacy. Przekąski dają duże pole do popisu kreatywnej pani domu. Można wykonać z nich ciekawe aranżacje, układając składniki w różne wzory i kombinacje, np. warstwami, kolorami, a talerz udekorować zielonymi listkami lub sałatą.
Chipsy? Raczej nie.
Najbardziej popularne (i niestety najbardziej niezdrowe, więc nie polecamy!) są różnego rodzaju chrupki, chipsy, paluszki. Wystarczy kupić, wysypać na talerz i gotowe. Niestety, takie przekąski nie mają żadnych wartości odżywczych, a według niektórych badań wręcz szkodzą. Ich dostępność (sprzedawane są w odpowiednich opakowaniach, w których od razu można je serwować) i relatywnie niska cena powoduje, że najchętniej są kupowane przez młodzież. Ambitna gospodyni nie poprzestanie jednak na gotowych zakąskach - przygotuje własne. Jeśli chodzi o kupne przekąski, to warte polecenia są jedynie różnego rodzaju orzechy, bakalie, suszone owoce (także w postaci chipsów) oraz ich mieszanki, jak bardzo popularna – nomen omen – mieszanka studencka.
Koreczki z nutą słodyczy
Ta forma przekąsek daje mnóstwo możliwości w zakresie sposobu podania i kombinacji składników. Koreczki możemy komponować z dwóch, trzech ale też większej ilości składników. Można ułatwić sobie życie, kupując gotowe przetwory zawierające miniaturowe ogóreczki, papryczki, grzybki czy pokrojoną kukurydzę. Takie kawałki marynowanych warzyw nadziewamy na patyczek i mamy gotowe kolorowe przystawki! Popularnymi składnikami koreczków są też sery, winogrona, oliwki, kostki z twardszych (ale nie za twardych) surowych lub marynowanych warzyw i owoców. Wszystko to, co da się nabić na patyczek albo drewnianą wykałaczkę. Zestaw ser żółty (lub pleśniowy) plus winogrona i oliwki – rewelacja. Takie koreczki nie dość, że pyszne, to w dodatku świetnie się prezentują.
Sery i wędliny
W charakterze przekąsek mogą występować również sery i wędliny, choć tradycyjnie sery serwuje się po daniu głównym. Ruloniki, zrobione z plastrów wędlin i przekłute wykałaczką, możemy wypełnić różnymi dodatkami, na przykład kulką winogrona, kawałkiem ananasa, sera feta, surowych warzyw i orzechów. Tu można trochę poeksperymentować, podobnie jak przy koreczkach. Sery żółte twarde podajemy w plastrach, natomiast sery pleśniowe kroimy na ćwiartki. Bardzo pięknie prezentuje się taca pełna rozmaitych gatunków serów. Mają one rozmaite kolory i „faktury”, a niektóre sery pleśniowe, zwłaszcza te z dodatkami, wyglądają jak akwarele! Półmisek serów można udekorować kulkami winogron lub oliwek, a także listkami bazylii lub oregano.
Sałatkowe kombinacje
Ciekawą przekąską może być łosoś wędzony z sałatką jarzynową. Najpierw przygotowujemy tradycyjną sałatkę jarzynową z majonezem. Następnie niewielkie porcje sałatki zawijamy w plastry łososia – i gotowe! Możemy je dla pewności przekłuć wykałaczką. Ułożone na talerzu zawijasy możemy dodatkowo udekorować kleksem z majonezu i zieloną pietruszką. Doskonałą przekąską będzie też zestaw trzech składników: sparzony brokuł, jaja na twardo oraz pomidory, ułożone naprzemiennie na półmisku, doprawione solą i polane sosem czosnkowym. Brokuł dzielimy na różyczki, natomiast pomidora i jaja kroimy na ćwiartki. Sos przygotowujemy na bazie śmietany z dodatkiem majonezu i doprawiamy czosnkiem.