Międzynarodowy Dzień bez Diety – historia fast food’ów

Czy wiecie, że w maju, a dokładnie 6 maja, obchodzi się Międzynarodowy Dzień bez Diety? To właśnie z tej okazji postanowiliśmy przybliżyć Wam historię jedzenia, które tylko w ten jeden dzień radzimy jeść do woli bez wyrzutów sumienia. Zapraszamy na opowieść o historii fast food’ów!

Z automatu

Dla nikogo nie będzie raczej niespodzianką, że kolebką restauracji i w ogóle stylu jedzenia typu fast food są Stany Zjednoczone. Wszystkie znane nam dziś nie tylko potrawy, ale też popularne sieci restauracji szybkiej obsługi, pochodzą właśnie z Ameryki. To właśnie w USA  swój zalążek tego typu kuchni dały… automaty z jedzeniem, popularne już od lat 20tych XX wieku. Co ciekawe, w automatach można było kupić ciepłe posiłki! Wystarczyło wrzucić monetę, by cieszyć się gotowym obiadem.

Pierwszy fast food

Ale lata 20te to również pierwsza pełnoprawna restauracja typu fast food. W 1921 roku w Wichita w stanie Kansas otwarto bowiem White Castle. Było to miejsce, w którym Amerykanie mogli szybko i tanio zjeść ciepły posiłek – hamburgery o nietypowym, kwadratowym kształcie, do dziś nazywane „Splices”. I tak, jak bywa dziś, klienci korzystali przy tym z promocji w postaci kuponów wyciętych z gazet. Ceny? Zawrotne – za 10 centów można było zjeść aż 5 hamburgerów.

Pod złotymi łukami

Lata 50te to czas kiedy era fast food’ów rozwinęła się na dobre – stało się tak poprzez otwarcie pierwszej restauracji pod złotymi łukami, znanej do dziś doskonale i chyba nie tracącej na popularności od lat. Miało to miejsce w 1948 roku – to wtedy bracia Richard i Maurice wpadli na pomysł stworzenia miejsca, którego nawet kolorystyka miała nie być przypadkowa – czerwień miała bowiem pobudzać apetyt, a złoty kojarzyć się z dobrobytem. Ray Kroc, który po chwili przejął firmę, rozpoczął oficjalny system franczyzowy już w 1955 roku i w taki sposób rozprzestrzenił sieć na praktycznie cały świat.

Fast food dziś

Dziś fast food to ogrom restauracji serwujących burgery, frytki, pizze, kurczaki czy tortille, słynące z wysokiej kaloryczności i wątpliwych wartości odżywczej. Jeśli macie na nie ochotę, pilnujcie, by nie przesadzić z konsumpcją, bowiem fast food, który wprowadzony jest do menu na stałe, może negatywnie wpłynąć na zdrowie. Może właśnie Międzynarodowy Dzień bez Diety były idealną porą na małe odstępstwo?