MOULES-FRITES, CZYLI O BELGIJSKIM POŁĄCZENIU MORZA I ZIEMI

Nic tak nie zbliża Belgii, podzielonej na Flamandów i Walonów, jak moules-frites – czyli najlepsze kulinarne połączenie muli i frytek.

Jak to się stało, że niepozorne pieczone kawałki ziemniaków oraz przybrzeżne mięczaki stały się narodowym daniem Belgii? Każda potrawa ma swoje źródło w geografii danego kraju, czyli jej wyjątkowość wynika ze specyficznego ukształtowania terenu, zasobów naturalnych i wpływu zmieniających się pór roku. Istotnym czynnikiem decydującym o specyfice potraw są także wydarzenia historyczne, warunki życia oraz sytuacja ekonomiczna na danym obszarze. 

Gdy w XVI wieku sprowadzono ziemniaki do Europy z Nowego Świata, wielu belgijskich farmerów zaczęło je uprawiać zamiast zbóż. Jednak pierwsza wzmianka o potrawie przypominającej frytki pojawia się dopiero we flamandzkim manuskrypcie z 1781 roku. Wspomina się w nim o smażonych ziemniakach w kształcie małych rybek, które były trudno dostępne podczas zimy. Za to na wybrzeżu Morza Północnego, słynącego z przypływów i odpływów, biedni mieszkańcy zbierali obficie występujące mule. Dopiero rozbudowa kanałów łączących stolicę kraju z Antwerpią i wybrzeżem sprawiła, że lokalny przysmak, uważany pierwotnie za jedzenie dla ubogich, trafił na szeroki rynek. Prawdziwy boom na moules-frites nastąpił po I Wojnie Światowej razem ze wzrostem popularności lokali  zwanych friteries, w których je serwowano. I tak potrawa powstała z niedoboru i biedy, stała się dumą i ulubionym przysmakiem Belgii.

Dzisiaj moule-frites podaje się w kilku wariantach. Najbardziej popularny przepis opiera się na podaniu muli w sosie z białego wina z pietruszką i szarotką. W wersji moule a la biere zamienia się wino na piwo, a w moule a la crème, sos z wina zastępuje się gęstym sosem ze śmietany. 

Jak przygotować Moules-Frites?

SKŁADNIKI

1 kg wstępnie ugotowanych małży

3 ząbki czosnku

3 szalotki (lub 1 cebula)

natka pietruszki

4 łyżki masła

tymianek Appetita

200 ml białego wytrawnego wina

4 duże, oczyszczone ziemniaki

olej do smażenia

przyprawa do ziemniaków pieczonych z rozmarynem Appetita z linii Ewy Wachowicz

sól

PRZYGOTOWANIE

Przygotować frytki: ziemniaki pokroić w grube paski, odsączyć na papierze do pieczenia. Smażyć na głębokim oleju do uzyskania złotego koloru. Posypać solą i przyprawą do ziemniaków pieczonych. 

Czosnek i szalotkę drobno posiekać. W głębokiej patelni rozpuścić masło, dodać czosnek i szalotkę, smażyć ok. 1 minutę, a następnie zalać winem, częściowo odparować i dodać mule. Przykryć, gotować ok. 5 minut. Pietruszkę posiekać, posypać mule, doprawić solą i tymiankiem, podawać z frytkami