Jeśli miewasz wątpliwości, którym widelcem należy jeść rybę, jakim nożem obierać owoce i gdzie odłożyć łyżeczkę po skończonym deserze - ten tekst jest właśnie dla Ciebie.
Problem ze sztućcami możemy mieć zarówno będąc gościem w restauracji, jak i w roli gospodyni przygotowującej oficjalne przyjęcie. Warto poznać kilka podstawowych zasad, które pomogą nam poruszać się w skomplikowanym świecie etykiety.
Kolejność ma znaczenie
Podstawowa zasada dotycząca ułożenia sztućców na stole jest prosta i logiczna: sztućce są układane w kolejności ich użycia, począwszy od tych leżących najdalej od talerza, aż do tych położonych najbliżej. Innymi słowy: najpierw bierzemy do ręki sztućce, które leżą na zewnętrznym brzegu „układanki”, a następnie kolejne i kolejne, aż do tych leżących najbliżej talerza. A zatem, najdalej od talerza będą leżały sztućce do przystawek (najpierw zimnych, potem ciepłych), następnie sztućce do dania głównego, czasami też do serów i deseru. Po prawej stronie talerza będziemy mieć kolejno: nóż do przystawek, łyżkę do zupy, nóż do ryby, nóż do dania głównego (leżące zawsze ostrzem w kierunku talerza). Z lewej strony odpowiednio: widelec do przystawek, widelec do ryby, widelec do dania głównego, zawsze brzuszkami do dołu. Sztućce do deserów zwykło układać się nad talerzem, widelczyk do ciasta bliżej talerza, z ząbkami zwróconymi w prawo, zaś wyżej łyżeczkę, zwróconą w przeciwnym kierunku.
Nóż do ryby, łyżeczka do deseru
Jak odróżnić nóż do ryby od noża do mięs? Nóż do ryby ma tępe ostrze i księżycowato wycięty wierzchołek, bo nie służy do krojenia, a jedynie do oddzielania ryby od ości. Widelec do ryby też ma inny kształt: jest bardziej „korpulentny” i ma tylko trzy ząbki. Sztućce do przystawek są krótsze i mniejsze niż te do dania głównego. Widelczyk do deserów ma tylko trzy ostrza i jest wielkości łyżeczki do herbaty. Nóż do owoców jest nieduży, ale za to bardzo ostry, żeby można nim było łatwo przeciąć np. skórkę cytrusów. Nóż i widelec do dań głównych są największe w zestawie. Pamiętajmy, że noża używamy tylko do krojenia twardych potraw, na przykład mięsa, nie kroimy nożem gotowanych ziemniaków, warzyw czy makaronu. Widelec trzymamy brzuszkiem do góry jedynie podczas krojenia potrawy, natomiast kiedy przenosimy jedzenie do ust, odwracamy widelec brzuszkiem na dół. Nożyk do krojenia pieczywa powinien spoczywać na talerzyku stojącym u góry nakrycia, po lewej stronie. Łyżeczka do herbaty zawsze powinna leżeć na talerzyku od filiżanki. Łyżki i łyżeczki nie są źródłem aż tylu dylematów, możemy jedynie wybierać pomiędzy tą bardziej płaską, okrągłą i głębszą, podłużną. Przyjęło się, że płaskich i okrągłych łyżek używamy do jedzenia zup kremowych bądź czystych (jak np. czerwony barszcz), a tych drugich do zup gęściejszych, z kawałkami warzyw, makaronem itp.
Komunikaty dla obsługi
Jest taka zasada: sztućce raz zabrane ze stołu już na stół nie wracają. Jeśli przerywamy na chwilę jedzenie zupy, łyżka zostaje w talerzu. Kiedy kończymy zupę albo nie zamierzamy już jej dalej jeść, odkładamy łyżkę na brzeg płaskiego talerza będącego podstawką głębokiego.
Podobnie robimy z nożem i widelcem, przy czym tu sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Ułożenie sztućców na talerzu jest bowiem specyficznym sposobem porozumiewania się gości z obsługą. Za pomocą ułożenia noża i widelca możemy dać sygnał kelnerowi, czego od niego oczekujemy, ba, w ten sposób możemy nawet zakomunikować, czy jedzenie nam smakowało i czy jesteśmy zadowoleni z obsługi. I tak, kiedy chcemy przerwać jedzenie, ale jeszcze nie skończyliśmy posiłku, kładziemy sztućce na talerzu na godzinę za dwadzieścia czwarta. Zakończenie posiłku sygnalizujemy poprzez równoległe ułożenie noża i widelca na godzinę siedemnastą dwadzieścia (mogą być tez ułożone pionowo). Skrzyżowane na talerzu sztućce, kiedy widelec zahacza ząbkami o nóż, sygnalizuje prośbę o dokładkę. Skrzyżowane pod kątem prostym nóż i widelec to sygnał dla kelnera, że jesteśmy gotowi na kolejne danie. Niesmaczne danie to sztuce złożone razem, z ostrzem noża wsadzonym pomiędzy ząbki widelca.
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej, z pozoru oczywistej zasadzie: sztućców nigdy nie oblizujemy, a serwetki używamy wyłącznie do wycierania ust.