Minimalistyczna, śnieżnobiała jak laboratorium? Czy może pełna słoiczków, serwetek i drewnianych rzeźbień? A może w stylu glamour? Błyszcząca, z lustrzanymi kafelkami i pikowanymi poduchami na kuchennych taboretach? Kuchnię można urządzić w każdym stylu, wszystko zależy od indywidualnych upodobań oraz możliwości finansowych. Pamiętać trzeba tylko o tym, żeby oprócz walorów estetycznych kuchnia miała również walory praktyczne.
Industrialnie
Stal, chrom, dużo szkła, proste formy szafek, a do tego zero zbędnych ozdób. Wystarczającą będzie ściana z cegieł pokrytych farbą o perłowym połysku. W takich kuchniach nie ma przypadku, ani twórczego bałaganu, jest za to ład i sterylna czystość.
Dominują ostre kanty, geometria: prostokąty, trójkąty i kwadraty oraz nowoczesne technologie: cichozamykające się szuflady, obrotowe szafki, super chłonne i ukryte pod szafkami okapy.
Komu pasuje kuchnia w takim stylu? Z pewnością nie wielodzietnym lub wielopokoleniowym rodzinom, ale singlom i parom bez dzieci, które w domu bywają rzadziej niż poza nim, a w kuchni wyłącznie zaparzają kawę (oczywiście w ekspresie o kosmicznym wyglądzie i możliwościach).
Po babcinemu
To drugi biegun. Drewniana, swojska kuchnia pełna słoiczków z fikuśnymi nakrętkami, serwetek, dzbanków, bolesławieckiej porcelany i podświetlanych witrynek, zza szybek których można dojrzeć całą masę przypraw, butelek wypełnionych kolorowymi syropami i własnoręcznej roboty nalewkami.
Ciepła dodają meble zakończone dekoracyjnymi listwami, gzymsami oraz mosiężnymi okuciami. Meble są malowane, przecierane, ługowane, aby uzyskać efekt postarzenia.
W takiej kuchni się gotuje, przebywa i ładuje akumulatory na kolejny pracowity dzień. Jest pełna gwaru i zapachu, a pasuje do osób rodzinnych, przywiązanych do tradycji i lubiących dobrze zjeść. W centralnym miejscu stoi wygodny stół będący centrum zawiadywania domem.
Na skandynawską modłę
Kuchnia funkcjonalna, z jasnymi, prostymi szafkami. Z drewnianą, bieloną podłogą.
Wszystkie surowce są naturalne, więc mimo że kuchnia jest chłodna w kolorystyce, sprawia wrażenie przytulnej i komfortowej. Temu też służą starannie dobrane dodatki: czarne gałki szafek, kolorowa ceramika i szkło, wiklina, kamienne podkładki pod garnki i bawełniane rolety rzymskie.
W takiej kuchni można gotować, można też do późnego wieczoru popracować przy bielonym stole. Skandynawskie klimaty sprzyjają skupieniu i nie rozpraszają uwagi.
Styl glamour
Trudno zgadnąć, że to w ogóle kuchnia. Pasuje singlom, dla których bardziej niż komfort liczy się zewnętrzna otoczka. W tym pomieszczeniu czuje się przepych, pieniądze i wyrafinowany styl właściciela.
Meble są błyszczące, często fioletowe lub bordowe, nad głową wisi żyrandol złożony z setek odbijających światło kryształków, kafelki zdobią brokaty i lustrzane drobinki. Armatura zachwyca wielkością i błyskiem, a na stole, w którego blacie można się przejrzeć stoi kryształowa misa wypełniona egzotycznymi owocami ułożonymi w zupełnie nieprzypadkową kompozycję.
