Przygotowując sałatkę wydaje nam się, że zaraz zjemy lekkie i dietetyczne danie. I zazwyczaj tak jest. Powszechnie przecież wiadomo, że czym więcej warzyw i owoców w diecie, tym lepiej. Jednak kiedy jesteśmy zabiegani, często chcemy zjeść coś szybko. Ogarnia nas wtedy pokusa, by do zdrowej sałatki dodać gotowy sos. To podstawowy błąd, który może zepsuć nasz dietetyczny zamysł. Czego unikać w dressingu do sałatek? I z czego przygotować zdrowy i aromatyczny sos?
Masz to w sosie?
Wróćmy na chwilę do początkowej sytuacji. Stoimy w kuchni przy blacie. Czerwone pomidory, zielona sałata i żółta kukurydza czekają w miseczce na dressing. Otwieramy szafkę i stajemy przed wyborem. Dodać do naszej sałatki gotowy sos, czy zrobić go samemu? Oczywiście nie powinniśmy iść na skróty! Jeśli nie jesteście jeszcze przekonani, to zajrzyjcie na etykietę z tyłu opakowania. W gotowym sosie znajdziemy kilka substancji, których na pewno nie chcielibyśmy w naszej sałatce.
Pierwsze co rzuca nam się w oczy to tłuszcze. Zazwyczaj są to rafinowane tłuszcze, duże porcje majonezu i śmietany. Niektórzy powiedzą, że smacznie. Pewnie tak, ale też tłusto. Najgorzej jeśli w składzie natrafimy na olej palmowy. Jego powinniśmy zawsze unikać! Pod plantacje palm wycina się lasy tropikalne i niszczy środowisko naturalne.
Dodatkowo w gotowym sosie znajdziemy sporą porcję węglowodanów. A jaki sens jest robić dietetyczną i zdrową sałatkę, a potem zalewać ją cukrem? Oczywiście, by wzmocnić smak, producenci często dodają do sosów sztuczne konserwanty i wzmacniacze aromatu.
O wiele lepiej zrobimy, jeśli pozostawimy sos w szafce, a najlepiej wyrzucimy go, by więcej nas nie kusił. W zamian sami zróbmy sos, który będzie nie tylko zdrowy, ale także naturalnie aromatyczny. Zapewniamy was, że nie zajmie to dużo czasu.