Stół w barwach jesieni

Brąz, czerwień, złoto, rudy, pomarańczowy… Można by wymieniać bez końca. W kwestii ilości barw i odcieni jesień nie ma sobie równych. Kolorów ma bez liku, a wszystkie z ciepłej, przyjaznej gamy. No, może z wyjątkiem fioletowych wrzosów.

Codzienne spacery po parku o tej porze roku i obserwowanie zmieniających się kolorów to jak uczestnictwo w spektaklu. Jednego dnia drzewa toną w złocie, kilka dni później park robi się  rudo-pomarańczowy, potem przechodzi w czerwienie i brązy, by pod koniec listopada zacząć szarzeć, przygasać i blednąć. Ale zanim to się stanie, możemy sycić oczy feerią barw, a nawet kiedy już na zewnątrz będzie szaro, mgliście i dżdżysto, możemy odtworzyć jesienną paletę na naszych stołach. Do dyspozycji mamy - jak zwykle - zastawę, obrus, serwetki, świeczniki oraz różnego rodzaju dekoracje i dodatki. Wystarczy odpowiednio je dobrać i skomponować, by aranżacja przywodziła na myśl park albo ogród jesienią.

Prostota vs. obfitość

Jeśli Twój stół ma fakturę naturalnego drewna, możesz to wykorzystać do stworzenia surowej, rustykalnej stylizacji. Takiego stołu nie trzeba w całości zakrywać obrusem, a jedynie użyć podłużnych podkładek z naturalnych materiałów (korek, juta, rattan, słomka, bawełna itp.) pod poszczególne nakrycia. Możemy nawet w ogóle zrezygnować z umieszczania podkładek pod talerzami, a umieścić obok nakryć bawełniane serwetki w jasnym, naturalnym kolorze. Do tej kompozycji najlepiej użyć białych gładkich talerzy, kontrastujących z brązem drewnianego stołu - i prostych szklanek/kieliszków. W rogu stołu bądź w jego centralnym punkcie umieszczamy sporej wielkości jesienny kosz, pełen kolorowych warzyw i owoców, udekorowany jesiennymi kwiatami. Wkładamy do niego jabłka, gruszki, śliwki, czerwoną cebulę, dynie, karczochy – wszystko, co mamy i co będzie się dobrze komponować. Kosz ozdabiamy powkładanymi tu i ówdzie drobnymi chryzantemami, cyniami, astrami, gałązkami głogu lub wrzosem.

Jesienne liście

Na bladożółtym/kremowym/beżowym obrusie ustawiamy ceramiczną zastawę w naturalnych kolorach. Przy każdym nakryciu kładziemy znaleziony w parku jesienny liść – najlepiej w różnych kolorach. Warto wcześniej sobie takie liście przygotować, susząc je starą sprawdzoną metodą pomiędzy kartami grubej książki. Najpiękniej będą się prezentowały pięciopalczaste liście klonu, zwłaszcza że żadne inne liście nie przybierają równie fantastycznych odcieni. Ale mogą być też inne: jesionu, dębu, buka, głogu lub kasztanowca. Bukiet z wielobarwnych jesiennych liści wkładamy do niskiego, glinianego lub ceramicznego naczynia i dodatkowo dekorujemy nim stół. Uwaga: możemy w tym przypadku - zamiast jasnego - użyć obrusu w mocnych, czerwono-brązowo-pomarańczowych odcieniach, również w grubą kratę.

Na wrzosowo

Ta stylizacja jest delikatna i romantyczna, idealna na kolację przy świecach. Stół powinien lśnić i błyszczeć, więc używamy dużo szkła i wykwintnych, porcelanowych talerzy. Zastawa jasna, podobnie obrus bądź serweta. Jako główną dekorację wybieramy gałązki wrzosu i ewentualnie drobnych fioletowych chryzantem. W przezroczystym, wysokim wazonie umieszczamy grubą, białą lub kremową świecę, okalamy ją gałązkami wrzosów i chryzantem, ale pojedynczymi, by wyeksponować drobne kwiatki. W ten sposób możemy zrobić kilka świeczników-stroików, np. jeden większy i/lub trzy mniejsze. Gałązki wrzosów możemy umieścić również przy nakryciach, ale tylko na zasadzie subtelnego fioletowego akcentu. Jeśli dla kogoś taka dekoracja będzie zbyt „uboga”, można wzbogacić ją doniczką z mocno fioletowym wrzosem, stojącą na środku lub w rogu stołu. 

Pomarańczowo-fioletowo

W tej aranżacji wykorzystujemy efektowny kontrast, jaki tworzą ogniście pomarańczowe dynie i fioletowe wrzosy. Na fioletowym obrusie ustawiamy w centralnym punkcie stołu sporych rozmiarów wydrążoną w środku dynię, na spodzie której umieszczamy gąbkę florystyczną, a następnie z wrzosów, innych jesiennych kwiatów, ozdobnych traw, gałązek i liści tworzymy piękną, wielobarwną kompozycję. Mniejsze dynie Hokkaido posłużą nam za świeczniki: wystarczy nieco je wydrążyć od góry i wstawić w nie świeczkę. Aby utrzymać pełny efekt tej stylizacji, najlepiej użyć zastawy w podobnej tonacji jak obrus, lub w kontrastowym – pomarańczowym, żółtym, czerwonym kolorze.