TANECZNY SAVOIR VIVRE W 7 KROKACH

„W tańcu możesz sobie pozwolić na luksus bycia sobą” - Paulo Coelho. Część z Was roztańczyła się już pewnie w noc sylwestrową, część cierpliwie czeka na bal karnawałowy, aby dać upust swojej energii, świetnie się przy tym bawiąc. A takim zabawom styczeń sprzyja jak żaden inny miesiąc! To idealny czas, by, oprócz podstawowych kroków, przypomnieć sobie podstawowe zasady, które rządzą na parkiecie. Ich znajomość z pewnością uchroni wszystkich przed szeregiem pomyłek, gaf, czyli tzw. faux- pas.

  1. Pierwszy taniec zawsze należy się naszemu partnerowi/partnerce. Nie jest jednak w dobrym tonie, gdy para przez całą imprezę bawi się tylko ze sobą.
  2. Jeżeli nieznajomy mężczyzna prosi nieznajomą kobietę do tańca, powinien się na początku przedstawić.
  3. Jeśli mężczyzna prosi do tańca kobietę, która jest w towarzystwie partnera, nie powinien pytać jego o zgodę. Takie zachowanie jest względem niej niestosowne. O taniec należy poprosić kobietę.
  4. W tańcu to mężczyzna prowadzi, zatem nie wypada, aby kobieta narzucała swoje kroki czy tempo. Przy niechcącym potrąceniu pary bawiącej się obok to również mężczyzna przeprasza – wszak to on nie zapanował nad sytuacją.

5.Ogólnie przyjęte jest, że nie powinno się odmawiać mężczyźnie tańca. Jeśli jednak nasz partner jest w zbyt dużym stanie upojenia alkoholowego i słania się na nogach, lepiej zrezygnować z pląsów. Odmówić należy grzecznie, ale stanowczo.

6.Gdy orkiestra zapowie taniec „odbijany”, mężczyzna tańczący z kobietą nie powinien zostawić partnerki samej na parkiecie, dopóki ktoś nie odbije jego partnerki. Sam może ruszyć w poszukiwaniu innej damy dopiero wtedy, gdy kobieta z którą tańczył, ma już nowego partnera.

7.Po zakończonym tańcu mężczyzna odprowadza kobietę na jej miejsce. Jeżeli podczas tańca wywiąże się między parą rozmowa, mężczyzna może na zaproszenie kobiety przysiąść się na chwilę do jej stolika. Wtedy to kobieta powinna przedstawić partnera swojemu towarzystwu, o ile go nie znają.

Pamiętajcie, że  przede wszystkim macie się dobrze bawić. Taniec powinien być przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Znajomość podstawowych zasad savoir vivre pozwali Wam łatwiej i swobodniej odnaleźć się na parkiecie, bo przecież nie ma chyba wymowniejszej formy wyrażającej stan radosnego uniesienia niż taniec, szczególnie dzielony z drugą osobą.

A jak macie ochotę, to możecie tańczyć nawet w domu :)