Czy fiolet to kolor odpowiedni do aranżacji stołu? Można by się zastanawiać. Ciemny, poważny, może nawet ponury… A jednak dekoracje wykonane z użyciem fioletowych dodatków, ba, nawet całe utrzymane w odcieniach fioletu, mają niezwykłą urodę!
Fioletowy look
Fiolet występuje w różnych odsłonach. Delikatny lila-róż, ostra magenta, intensywna purpura… W zależności do tego, którego koloru użyjemy, uzyskamy rożne efekty. Ciekawie wygląda zestawienie różnych odcieni fioletu w jednej aranżacji. Łącząc odcienie jaśniejsze, słabsze z tymi bardziej intensywnymi otrzymujemy harmonijną dla oka, bezpieczną gamę kolorystyczną. Ciemne fiolety lepiej umieszczać na jasnych, neutralnych tłach, żeby uniknąć wrażenia przytłoczenia.
Romantycznie
Fiolet będzie idealny do wykonania stylizacji w romantycznym stylu, a przy tym unikniemy nadmiernego sentymentalizmu i kiczu, co grozi na przykład aranżacjom z użyciem różu. Do nakrycia stołu posłużyć nam może fioletowy tiul, który prezentuje się doskonale: lekkość i powiewność materiału idealnie współgra z „duchowością” koloru. Tiulowe wstążki i kokardy będą korespondowały z zastawą o klasycznym kształcie i białym lub kremowym obrusem. Oczywiście, romantyczna stylizacja nie obejdzie się bez kwiatów. Frezje, hiacynty lub – jeśli akurat mamy maj – pachnący bez to idealne wykończenie romantycznego stołu z fioletowymi akcentami.
Nowocześnie i designersko
Masz nowocześnie urządzone mieszkanie? To świetnie, fiolet doskonale wypada na tym tle. Ze względu na swój ekstrawagancki charakter dodatkowo podkreśla szlachetność minimalistycznego wnętrza. Pomieszczenia utrzymane w bieli, szarościach lub beżach są idealnym tłem dla fioletowych aranżacji. Tu warto pokusić się o mocną, nasyconą barwę fioletu i proste, oszczędne kształty naczyń. Powinien działać sam kolor. Dzbanek, solniczka, patera, serwetnik o nowoczesnym designerskim kształcie sprawią, że stół nabierze wyrazu. Można zagrać fakturą materiału, na przykład wprowadzić tkaniny lśniące, żakardowe lub przeciwnie – naturalne, jak na przykład len. Można też pozwolić sobie na obrus w ciemnofioletowym odcieni, rozjaśniając go jedynie serwetkami. Choć niekoniecznie: wystarczą jasne akcenty w postaci kubków i talerzy.
W stylu prowansalskim
Pisząc o fiolecie, nie sposób pominąć lawendę. Te niezwykłe zioła o charakterystycznym zapachu dały nazwę odcieniowi fioletu, zwanego lawendowym. Choć kwiaty lawendy też miewają różne kolory, jednak najbardziej popularny jest jasny, miły dla oka fiolet.
Lawenda nieodłącznie kojarzy się z francuską Prowansją i krajami śródziemnomorskimi. Wykorzystując motyw kwiatów lawendy możemy wyczarować na naszym stole małą, prywatną Prowansję. Aktualnie w sklepach jest całe mnóstwo naczyń, serwetek, świeczek, świeczników i innych gadżetów ozdobionych i pachnących lawendą. Nie ma problemu z kupnem jasnofioletowego obrusu, stroików z suszoną lawendą, filiżanek ozdobionych kwitnącą lawendą. Z motywem lawendy najlepiej korespondują proste, naturalne elementy – w nawiązaniu do stylu prowansalskiego, który przecież był w dużej mierze stylem wiejskich gospodarzy i rolników. A zatem drewno, najlepiej barwione na biało, naturalne tkaniny, wiklina. Ceramika może być cięższa, naczynia solidne. Ale da się wkomponować lawendę również w bardziej subtelne, romantyczne aranżacje – w końcu porcelanowa filiżanka z fioletową gałązką też wygląda pięknie.
