Podano do stołu! Walentynkowy wieczór pewnie spędzicie w domach, ale nic nie stoi na przeszkodzie urządzić sobie restauracyjny klimat we własnej kuchni! Jeśli macie dość czerwieni, serc i białych świec - przedstawiamy Wam kilka sposobów na oryginalne wystrojenie walentynkowego stołu. Stereotypy nie znajdą tu miejsca!
Porzuć czerwień
Gdyby tak odczarować czerwoną klątwę Walentynek i nie ozdobić stołu w tym kolorze? Zamiast wszechobecnej czerwieni i serduszek, postaw na prostotę i elegancję. Dużo bieli i elementy mocnej fuksji utrzymają ten wieczór w oparach romantyzmu, ale nie będą stereotypowe. Biała lub srebrna zastawa, fuksjowe serwety i podkładki, a także wazon pełen kwiatów to stosowny minimalizm. Spróbujcie i przekonacie się, że czerwień w Święto Zakochanych nie jest obowiązkiem.
Rozbudź wspomnienia
A gdyby tak na walentynkowym stole odtworzyć wspomnienia z Waszej pierwszej randki? Jeśli spędziliście ją w restauracji, spróbujcie ugotować sobie te same dania i zadbać o to, by klimat i wystrój otoczenia nawiązywały do tamtego dnia. Kultywowanie takich tradycji to piękna rzecz! Może nawet ubierzecie się w tamte lub podobne ubrania?
Z filmu do rzeczywistości
W pandemii wszyscy nałogowo oglądaliśmy filmy i seriale. Jeśli macie ulubioną zakochaną parę z jakiegoś tytułu, warto urządzić sobie Walentynki w ich klimacie! Szalony, pełen chaosu stół z przekąskami i pizzą, rodem z serialu „Friends”, a może elegancka kolacja w stylu bohaterów „The Crown”? Chyba że wolicie błysk i ogrom dekoracji, jak postacie z Dynastii – bądźcie kreatywni!
W Waszym stylu
Święto Zakochanych to Wasze Święto – spędźcie je dokładnie tak, jak macie ochotę. Jeśli uwielbiacie proste, mało eleganckie, ale smaczne potrawy, jak burgery czy kebab – nie przejmujcie się stereotypami i zamówicie dowolną ilość ulubionego jedzenia. Jedzcie przy stole bez ozdób i dodatków, niech ten jeden dzień w roku będzie absolutnym dniem relaksu i świętowania miłości, bez stresu.