Gdybyśmy mieli wymienić dania kojarzące się nam z kuchnią amerykańską, to bez wątpienia wskazalibyśmy na hot dogi, hamburgery i szarlotkę. Nie możemy zapominać jednak o potrawie, która nierozerwalnie związana jest z amerykańskim stylem życia. Żeberka z grilla okraszone sosem BBQ to kwintesencja grillowania prosto z USA. Jak to się stało, że potrawa ta stała się tak ważna dla Amerykanów? I jak długa jest jej tradycja?
Historia żeberek z grilla ma setki lat. Początki tego danie związane są z Karaibami. To hiszpańscy konkwistadorzy przenieśli zwyczaj spożywania wieprzowiny na amerykański kontynent zamieszkały przez osadników pochodzących z różnych regionów Europy. Tak narodził się nowy smak łączący tradycje europejskie i karaibskie.
Tradycja grillowania żeberek nie mogłaby powstać, gdyby Krzysztof Kolumb nie przywiózł pierwszych świń na Kubę w 1493 roku. Blisko 40 lat później Hernando de Soto założył na Florydzie pierwszą hodowlę tych zwierząt. Co ciekawe, liczyła ona tylko trzynaście sztuk. Jednak już po trzech latach stado rozrosło się do 700 osobników. Od tego czasu w USA grilluje się wieprzowinę.
W Ameryce istnieje określenie „pas BBQ”. To obszar składający się ze stanów, w których tradycja przyrządzania żeberek z grilla jest silnie zakorzeniona. Pas ten rozciąga się od stanów Karolina Północna i Południowa na wschodzie, do Teksasu i Missouri na zachodzie. Na północy pas zaczyna się w stanie Kentucky i kończy na głębokim południu. Dlaczego akurat te stany? Właśnie tam dostęp do mięsa wieprzowego był powszechny, jego ceny były niskie, a hodowla stad wymagała mniej zasobów. Natomiast północne stany słyną z hodowli bydła.
Grillowane żeberka najlepiej zrobić na grillu, by zyskały niepowtarzalny aromat dymu. Oczywiście można je także przygotować w piekarniku. My jednak polecamy Wam tę pierwszą opcję. Smacznego!