Owocowa królowa czerwca pojawia się pod koniec maja i panuje nieprzerwanie przez kolejny miesiąc, dostarczając nam słodkich doznań smakowych. Poznajmy bliżej małą wielką truskawkę.
Czerwiec jest miesiącem zmian. Kończy się rok szkolny, wszyscy myślimy o upragnionych wakacjach, pojawiają się pierwsze upalne dni i gwałtowne burze. Jedno się jednak nie zmienia – rzędy kobiałek z truskawkami ustawione na prowizorycznych ulicznych straganach, w sklepach i na targach. Kto jest wtedy w stanie oprzeć się pokusie i nie kupić chociaż raz siatki pełnej czerwonych truskawek?
Moi rodzice są poziomkami
Pierwsze truskawki trafiły powszechnie na stoły w XIX wieku. Wcześniej naszą bohaterką zajadały się wyłącznie ówczesne elity, którym podawano truskawki jako wyszukany dodatek do szampana. Ale skąd wzięły się truskawki? Kto je odkrył i rozpowszechnił? Odpowiedź nie jest taka prosta, jak mogłaby się wydawać. Truskawki nigdy nie rosły naturalnie w dalekich egzotycznych krajach, lecz są wynikiem twórczej działalności człowieka. Rodzice współcześnie znanej truskawki – poziomki, pochodzili z dwóch odległych kontynentów – Ameryki Południowej i Europy.
Aż do XIV wieku poziomki rosły dziko na terenie Europy i były okazjonalnie zbierane ze względu na swój smak. Dopiero za czasów Ludwika XIV francuski inżynier Amédée François Frézier, podczas swojej podróży do Chile, opisał zwyczaj jedzenie dużych poziomek przez lokalnych mieszkańców. Zafascynowany wielkością i smakiem chilijskiej odmiany owoców, przywiózł kilka sadzonek w darze dla króla Francji. Zainteresowany władca poprosił botanika Antoina Duchesne o połączenia dwóch odmian poziomek – europejskiej i chilijskiej. Po wielu próbach francuski naukowiec osiągnął sukces i tak narodziła się truskawka, czyli Fragaria ananassa.
Jestem słodka i zdrowa
Truskawki kojarzymy przede wszystkim z ich słodkim i delikatnym smakiem. Warto jednak wiedzieć, że owoce te są także bogate w witaminy i związki mineralne. Dodatkowo nie są kaloryczne, gdyż 100 gram owoców zawiera aż 89,5 grama wody i tylko 0,8 grama biała i 0,4 grama tłuszczu. Truskawki są także źródłem łatwo przyswajalnych węglowodanów – zawierają ich 5,51 grama w 100 gramach owoców.
Jedząc truskawki dostarczymy naszemu organizmowi sód, potas, wapń i fosfor. Co bardzo ważne w owocach tych znajduje się także duża ilość związków przeciwutleniających, w tym polifenoli, które korzystnie działają na kondycję naszego układu krwionośnego i wypływają na zmniejszenie prawdopodobieństwa wystąpienia raka.
Truskawki bogate są w zestaw witamin, na czele z witaminą C, której zawierają więcej niż cytryny. Znajdziemy w nich także witaminę A, B1,B2, B6,K, niacynę, biotynę i kwas foliowy. Jednym słowem – nie ma żadnej wątpliwości, że owoce te są nie tylko pyszne, ale także zdrowo. Jeśli już zdecydujemy się na zakup truskawek, to co możemy z nich zrobić?
Zjedz mnie
Pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy na temat jedzenia truskawek, jest oczywista. Po powrocie do domu myjemy owoce i zjadamy je świeże bez zbędnych dodatków. Oczywiście miłośnicy jogurtów mogą zrobić lekki i zdrowy deser, dodając go do truskawek. Świetnym pomysłem jest zmiksowanie truskawek i zrobienie shake’a z dodatkiem lub bez innych owoców. Miłośnicy słodkich deserów znajdą na naszej stronie kilka ciekawych inspiracji na słodkie desery zawierające te owoce. Pysznym pomysłem jest zrobienie lekkiego tortu truskawkowego na bazie serka homogenizowanego czy kruchych muffinek z truskawkową koroną. Nie zapominajmy też o serniku, na którego wierzchu możemy stworzyć truskawkową warstwę. Przepisy znajdziecie tu:
https://smakistyl.pl/lekki-tort-truskawkowy.html
https://smakistyl.pl/muffinki-z-truskawkami.html
https://smakistyl.pl/sernik-z-truskawkami.html